Lista zwycięzców:
(kliknij na zdjęcie, aby powiększyć)

1.Jessika K.

_________________________________________________________________________________________
Gdy byłam małą dziewczynką marzyłam, by móc dotknąć chmury! Miałam w swoim pokoju zamiast lalek, setki książek o górach i map ze szlakami! Kochałam z rodzicami wyjeżdżać w Tatry i wędrować całymi dniami po górach! Teraz gdy jestem dorosła i mam synka, dzielę się z nim tą wspaniałą pasją i miłością do gór! Zamiast czytać tradycyjne bajki na dobranoc, opowiadam synkowi o swoich zdobytych szczytach!
Kiedy synek miał 2 latka pojechał z nami pierwszy raz w góry! Był zachwycony gdy zobaczył z okna samochodu potężne szczyty gór, powiedział wtedy: Mamusiu ja muszę tam wejść i zobaczyć z góry inny świat! Od tamtej pory synek towarzyszy mi w każdej górskiej wyprawie!
Jestem naprawdę szczęśliwa , że mogę się dzielić swoja pasją z synkiem! Kiedy planujemy wyprawę najpierw rysujemy mapkę górskich szczytów i z zasłoniętymi oczami celujemy w punkt!
Później pakujemy do plecaka witaminki w postaci musów od GERBERKA i wyruszamy na podbój Tatr! Aktywnie spędzamy czas w towarzystwie GERBERKA, który dodaje synkowi energii i porcji witamin niezbędnych w górskiej wędrówce! Zakładamy buty i zaczynamy wędrówkę! Po drodze opowiadamy legendy o górskim duszku i ciekawostki o szczytach! Synek z uśmiechem na twarzy wsłuchuje się w górska naturę!
A gdy mamy czas na przerwę, siadamy nad brzegiem górskiego stawu , bierzemy mus GERBER w dłoń i przepysznie odpływamy! Słuchamy wtedy najpiękniejszej muzyki, którą tworzą wiatr, drzewa i górski potok! Dookoła nas nieograniczona przestrzeń i my szczęśliwi, korzystamy z cudownych rodzinnych chwil spędzonych z dala od miejskiego zgiełku!
Bo GERBER w połączeniu z Tatrzańskimi szczytami to nasza porcja szczęścia i dawka naturalnej przyjemności!
1.Magdalena D
2.Magdalena M.
3.Kamila Ł.
4.Rafał P.
5.Sławomir P.

_________________________________________________________________________________________
Najczęściej zabieramy produkty Gerber na spacery i pikniki do pobliskiego parku. Mamy tam swoją ulubioną ławkę pod dużym dębem i kawałek trawy, gdzie rozkładamy koc. Nasza mała córeczka uwielbia wtedy jeść musy owocowe – to taki nasz mały rytuał po bieganiu za motylami.
Gerber sprawdza się idealnie, bo nie musimy niczego podgrzewać ani kombinować – wszystko jest gotowe, poręczne i smaczne. Często też zabieramy ze sobą słoiczek z warzywami albo daniem obiadowym, jeśli wiemy, że będziemy dłużej poza domem. A po takim "pikniku" zwykle kończy się drzemką w wózku i chwilą ciszy dla rodziców – bezcenne!
Dzięki Gerberowi takie spontaniczne wyjścia są naprawdę łatwe i przyjemne.
_____________________________________________________________________________________
Tubki owocowe Gerber to coś więcej niż tylko przekąska – towarzyszą nam w najpiękniejszych momentach mojego tacierzyństwa. Zabieram je w plener, bo wiem, że kiedy moje dziecko sięga po nie z tym błyskiem w oczach i uśmiechem pełnym ufności, zatrzymuje się czas. W jednej małej tubce mieści się coś znacznie większego – troska, bliskość, wspólne chwile, które budują nasze wspomnienia.
Najczęściej są z nami podczas długich spacerów, kiedy trzymamy się za ręce i opowiadamy sobie historie, których nie znajdzie się w żadnej książce. Na łące, gdzie zbieramy kwiaty, w lesie, gdzie uczymy się słuchać śpiewu ptaków, czy na kocu, kiedy tulimy się do siebie w słońcu – właśnie wtedy wyciągam tubkę, a mój maluch z radością ją otwiera, jakby wiedział, że to część naszego rytuału.
Dla mnie to symbol dzieciństwa mojego dziecka – prosty, ciepły, pełen miłości. I wiem, że kiedyś te małe gesty staną się dla niego wielkimi wspomnieniami.
_________________________________________________________________________________________
Musy owocowe Gerber towarzyszą nam jak mali bohaterowie codziennych przygód — zawsze tam, gdzie dzieje się coś ważnego dla naszych dzieci.
Są z nami, gdy świat nagle staje się za duży — na pierwszym spacerze po deszczu, kiedy kalosze chlapią w kałużach, a wiatr pachnie liśćmi. Wtedy tubka z musem pojawia się jak magiczny eliksir odwagi.
Towarzyszą nam też w chwilach wielkich emocji — na placu zabaw, gdy ktoś zabierze ulubioną łopatkę albo gdy pierwszy raz uda się samodzielnie wejść na zjeżdżalnię. Wtedy mus to jak owocowa nagroda, miękki uścisk w formie przecieru.
Bywają naszym wsparciem w kolejce do lekarza, w aucie podczas długiej podróży, w plecaku na przedszkolnej wycieczce. Czasem są cichym wybawieniem — kiedy brzuszek burczy, a obiad jeszcze daleko.
Musy Gerber to nie tylko przekąska — to mały rytuał bezpieczeństwa i smak dzieciństwa.
_________________________________________________________________________________________
Słońce świeci, koc rozłożony, a w koszu piknikowym oprócz kanapek i owoców królują dwa produkty: Gerber chrupeczki kukurydziane i tubki owocowe. To nie przypadek!
Choć w domu Karolka jada głównie obiadki, zupki, deserki i pasty Gerber, na świeżym powietrzu rządzi radosny chaos i… naśladowanie starszej siostry. Moja półtoraroczna córka Karolka obserwuje każdy ruch swojej starszej siostry Oli. Kiedy Ola sięga po chipsy, Karolka natychmiast wyciąga rączki i mówi: „Daa!”.
Na szczęście mamy pod ręką chrupeczki kukurydziane Gerber, chrupiące, lekkie i idealne dla małych rączek. Karolka z dumą zajada je sama, udając, że jest taka „duża” jak Ola. A ja jestem spokojna, bo wiem, że to zdrowa przekąska.
Ale to nie koniec! Ola uwielbia też tubki Gerber słodkie, owocowe, wygodne do ssania czy wyciskania prosto do buzi. Kiedy Karolka widzi, jak siostra zajada swoją tubkę, od razu chce taką samą! I choć jeszcze nie zawsze trafia nią idealnie do ust (czasem ląduje na nosie, policzkach albo świeżo wypranej bluzce), jej determinacja jest niezłomna. „Ja też!”- zdaje się mówić, zadowolona, że może jeść „dorosłe” smakołyki.
Piknik to dla Karolki nie tylko zabawa na trawie, ale też wielka lekcja bycia jak mama, tata i ukochana Ola. A my kochamy te chwile, gdy cała rodzina razem zajada przekąski- każdy swoje, ale wszyscy równie szczęśliwi.
Gerber jest pyszną opcją dla małych naśladowców!
_________________________________________________________________________________________
Justyna W.
Joanna N.
Olena K.
Dominika F.
Wiktor T.
Michalina Ś.
Piotr J.
Malwina K.
Anna P.
Anna K.